fot.pixabay.com |
Przedsiębiorcy, którzy odzyskują swoje należności na drodze egzekucji komorniczej niejednokrotnie spotykają się z sytuacją, kiedy otrzymują od komornika dość "jednoznacznie" brzmiące pismo - postanowienie o umorzeniu egzekucji z powodu bezskuteczności . Większość z nich zaprzestaje dochodzenia swoich roszczeń zawierzając, że skoro komornik wydał takie postanowienie to widocznie ma rację i to już koniec jakichkolwiek nadziei na to, że sytuacja ulegnie zmianie i odzyskamy w efekcie swoje pieniądze, o które walczyliśmy tyle czasu, angażując w to sporo kapitału. Otóż nie zawsze takie działanie ma sens. Zdarzają się sytuacje, kiedy pomimo uzyskania postanowienia o bezskutecznej egzekucji udaje się naszą należność, poprzez pewne działania, jednak odzyskać. Pojawia się pytanie - walczyć czy nie?
Postanowienie o bezskuteczności egzekucji bardzo często jest dla wierzyciela znakiem, że to już koniec drogi windykacyjnej w stosunku do danego dłużnika i oznacza, że nasz dłużnik jest osobą niewypłacalną. Jednak nie zawsze takie postanowienie jest wyrocznią i powinniśmy wziąć pod uwagę ewentualną omylność i brak profesjonalizmu organu egzekucyjnego, czyli samej osoby komornika. Wierzyciel często decyduje się na wybór komornika, który obejmuje swym zasięgiem "rewir" dłużnika. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta - ze względu na koszty. Bliskość oznacza oszczędność czasu i pieniędzy, może także oznaczać, że komornik danego rewiru posiada większą wiedzę na temat danego dłużnika. Należy pamiętać, że Ustawa o Komornikach Sądowych i Egzekucji daje nam pełną dowolność wyboru komornika z całego terenu Rzeczpospolitej Polskiej, pod warunkiem, że nie prowadzimy egzekucji z nieruchomości. Warto zatem poświęcić trochę czasu na poszukiwanie kancelarii, która da nam większą szansę na odzyskanie należności i będziemy mieć pewność, że przeprowadzi takie postępowanie profesjonalnie. W każdym zawodzie spotykamy się przecież z osobami, które są w różny sposób zaangażowane w swoją pracę - jedne podchodzą do swoich obowiązków w sposób rzetelny, inne traktują je jako " maszynkę do robienia pieniędzy", nie zważając na efekty swojej pracy. Podobnie jest w pracy komornika.
Kiedy warto walczyć z bezskutecznością egzekucji?
Po uzyskaniu postanowienia o bezskuteczności egzekucji i umorzeniu postępowania nie zawsze dalsze działania wierzyciela będą miały sens. Z ekonomicznego punktu widzenia nie warto skupiać się na należnościach niskich kwotowo, gdzie koszty odzyskiwania przekroczyły lub wkrótce przekroczą ich wartość. Gra niewarta świeczki. Odwrotnie jest w sytuacji, kiedy mamy do czynienia ze strategicznymi dla naszej działalności należnościami. Wówczas warto podjąć kroki, które doprowadzą być może do zmiany postanowienia organu egzekucyjnego. Należy pamiętać, że mamy 10 lat na dochodzenie swoich roszczeń. Każde przerwanie biegu przedawnienia powoduje, iż biegnie on na nowo. Przez ten czas może ulec zmianie sytuacja naszego dłużnika i doprowadzić do tego, że w efekcie stanie się on osobą wypłacalną.
Trochę statystyk...
Według badania SAF Wierzytelności na grupie 301 firm (źródło: biznes.onet.pl "Nie pomoże sąd ani komornik") prawie połowa postępowań sądowych i komorniczych nie kończy się odzyskaniem należności. 64 % badanych wskazało, że miało problem z wyegzekwowaniem płatności od kontrahentów, ale tylko 14 % z nich skierowało sprawę na drogę postępowania sądowego. Zaledwie 28 % dłużników uregulowało płatności w oparciu o wydany przez sąd wyrok lub nakaz zapłaty. 98 % tych firm, którym nie udało się wyegzekwować należności na drodze postępowania sądowego skierowało sprawę do kancelarii komorniczych. W 35 % przypadków komornikom udało wyegzekwować należności. Reasumując - około 47 % należności odzyskiwanych na drodze postępowania sądowego i komorniczego kończy się powodzeniem. O czymś to świadczy. Nie zawsze oznacza to, że dłużnik jest osobą niewypłacalną. Rola wierzyciela też jest niezwykle ważna, albowiem powinien on brać czynny udział w postępowaniu egzekucyjnym, nadzorować pracę organów egzekucyjnych i w miarę możliwości wnioskować o kolejne czynności komornika.
Jaka jest rola wierzyciela?
Kodeks postępowania cywilnego daje wierzycielowi szereg możliwości wnioskowania o czynności komornika. Albowiem to wierzyciel wskazuje komornikowi drogę do działania, sposoby, z jakich ma nastąpić egzekucja. Może on skierować do komornika wniosek np o wyjawienie majątku, wniosek o podział majątku dłużnika, itp. To wierzyciel jest gospodarzem postępowania egzekucyjnego i powinien on również brać czynny udział w tymże postępowaniu.
W toku prowadzenia czynności egzekucyjnych może dojść do pojawienia się sytuacji, które uniemożliwiają jego dalsze prowadzenie. Jeśli czynności mają charakter trwały lub niemożliwe jest ich usunięcie w określonym terminie, postępowanie ulega umorzeniu. Może dojść także do sytuacji, kiedy mamy do czynienia z zawieszeniem postępowania - kiedy np sytuacja ma charakter czasowy i będzie możliwe jej usunięcie.
Przed umorzeniem postępowania egzekucyjnego komornik ma obowiązek wysłuchać obydwie strony - dłużnika i wierzyciela. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy postępowanie zostaje umorzone na wniosek wierzyciela lub z mocy prawa oraz gdy umorzenie następuje wskutek orzeczenia sądowego, które uzasadnia jego umorzenie. Umorzenie oznacza zakończenie postępowania egzekucyjnego bez zaspokojenia w części lub w całości wierzyciela i powoduje uchylenie czynności egzekucyjnych. Nie oznacza to jednak, że wierzyciel jest pozbawiony możliwości ponownego wszczęcia egzekucji ze wskazanych składników majątku dłużnika, z których prowadzono egzekucję w ramach umorzonego postępowania. Umorzenie postępowania egzekucyjnego może nastąpić z mocy prawa lub z mocy postanowienia organu egzekucyjnego.
Umorzenie i zaliczenie w koszty
W sytuacji, kiedy egzekucja została przeprowadzona przez komornika wzorowo i nie przyniosła ona oczekiwanego rezultatu, komornik wydaje postanowienie o umorzeniu egzekucji. Na podstawie art. 23 ust. 1 pkt 20 ustawy o pdof wierzyciel ma możliwość zaksięgowania niewyegzekwowanej należności jako koszt uzyskania przychodu. Jednak warto pamiętać, że należność może zostać odpisana jako nieściągalna w 2 przypadkach:
- została wcześniej zaksięgowana jako przychód należny;
- została dodatkowo udokumentowana jako nieściągalna, poprzez np postanowienie komornika o umorzeniu egzekucji.
Warto zaznaczyć, że nawet nieściągalność części wierzytelności nie stanowi dla wierzyciela problemu, aby móc odpisać całą wierzytelność jako nieściągalną, powinna ona natomiast być potwierdzona prawomocnym orzeczeniem sądu, zaś egzekucja mogła być tylko wszczęta w stosunku do jej części. Uzyskanie od komornika postanowienia o nieściągalności części zasądzonej należności stanowi podstawę do uznania jej w całości jako należności nieściągalnej.
W przypadku należności o niższej wadze (małych kwot) konieczne jest udokumentowanie tego faktu protokołem, który jasno wskazuje, że koszty sądowe i egzekucyjne związane z odzyskaniem danej należności przewyższałyby jej wartość i jest to dla nas działaniem nieopłacalnym.
Jak mimo wszystko zmobilizować dłużnika do zapłaty, mimo iż stwierdzono bezskuteczność egzekucji?
Często nasi dłużnicy, pomimo tego, że z punktu widzenia prawa są osobami niewypłacalnymi, bardzo dobrze radzą sobie w dalszym prowadzeniu działalności, skrzętnie ukrywając swój majątek. Takiemu nierzetelnemu kontrahentowi można utrudnić nieco prowadzenie działalności, umieszczając dane o jego zobowiązaniach we wszelkich możliwych rejestrach dłużników, wystawiając dług na sprzedaż na giełdach wierzytelności czy próbować przeprowadzić działanie mające na celu zakaz prowadzenia działalności. Takie działania, choć może czasochłonne, mogą okazać się skuteczne w szczególności, kiedy mamy do czynienia z dużymi kwotowo należnościami. Względem spółek handlowych możemy mieć także możliwość subsydiarnego pociągnięcia do odpowiedzialności wspólników spółek osobowych, członków spółek kapitałowych, którzy za zobowiązania spółki będą odpowiadać swoim własnym majątkiem.
Z bezskutecznością egzekucji mamy do czynienia wtedy, kiedy przewidywane koszty związane z jej dochodzeniem przewyższają wartość ogólną całej należności. Nie oznacza to jednak końca możliwości odzyskania naszych pieniędzy od opornego dłużnika. Roszczenie, które zostaje stwierdzone tytułem wykonawczym przedawnia się po upływie 10 lat. Przez ten okres bardzo dużo może zmienić się w życiu naszego dłużnika - może założyć on kolejną działalność gospodarczą, podjąć pracę zarobkową czy też np uzyskać jakiś spadek. Czas ten powinien być optymalnie wykorzystany przez wierzyciela - bezskuteczność egzekucji nie oznacza, że o danym dłużniku powinniśmy zapomnieć, że skończyły się wszelkie środki i możliwości. Musimy kontrolować portfel naszych należności nieściągalnych, monitorować co jakiś czas sytuację dłużnika. Może się okazać, że pojawią się w końcu przesłanki, które pozwolą nam ponownie wszcząć egzekucję i doprowadzić do jej zadowalającego zakończenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz